Żeby móc spokojnie i twórczo pracować, trzeba mieć swoje miejsce ;)
Wyciąganie maszyny, chowanie, wykładanie pudełek z materiałami, w których ciągle był bałagan, rozwijające się tasiemki....to nie sprzyja tworzeniu nowych rzeczy ;) Stąd prawie dwumiesięczny przestój. No ok, były wakacje, piękna pogoda, bardzo udany urlop nad Bałtykiem, ale teraz czas nadrobić zaległości.
Ale....muszę się pochwalić moją "małą pracownią" ;)
Udało mi się stworzyć bardzo przytulny, praktyczny kącik, wykorzystując cześć sypialni.
Na razie jest niemalże idealny porządek, ale już niedługo.... ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz